"Nie dziwi mnie, że w latach 2016-2017 spośród śpiących na ulicach aż
1950 osób to mieszkańcy Polski, Litwy i Rumunii. Niektórzy z nich
świadomie decydują się spać na ulicy zamiast płacić za nocleg" - uważa
Adam Holloway, brytyjski poseł Partii Konserwatywnej.
27 kwietnia w Dwójce zadebiutuje komediowo-kabaretowy cykl "La La Poland". Jak zapowiadają twórcy, "najnowsza produkcja TVP2 to absurdalna podróż w głąb niezwykłej krainy znanej jako La La Poland z jej wszystkimi śmiesznostkami i powagą, grozą i urokiem".
Brytyjska policja poinformowała w środę w rozmowie z PAP, że bada zgłoszenie o pobiciu Polaka przez grupę 20 mężczyzn w mieście Hull w hrabstwie East Yorkshire. Jak zaznaczono, zajście jest traktowane jako przestępstwo z nienawiści na tle narodowościowym.
Irlandzki sąd nie chce na razie wydać Polaka, poszukiwanego ENA. Sędzia Aileen Donnelly uznała bowiem, że najpierw musi spytać unijnego Trybunału Sprawiedliwości, czy można wydać obywatela krajowi, w którym naruszono zasady praworządności.Tymczasem Trybunał poinformował, że odpowiedź na pytanie irlandzkiej sędzi zostanie udzielona do 27 czerwca.
Utrata 20 proc. wynagrodzenia przez osiem miesięcy - taką karę wymierzył Sąd Okręgowy w Opolu za agresywne zachowanie wobec obywateli Ukrainy. 22-letni Bartosz G. wulgarnie obrażał i atakował Ukraińców na terenie kampusu Uniwersytetu Opolskiego. Wyrok jest nieprawomocny.
Pracujący w Oslo Polak został znaleziony w garażu jednego z bloków w południowej części gminy
Oslo. Mężczyzna, z powodu obrażeń, zmarł po przewiezieniu do szpitala - donosi "Rzeczpospolita".
Instytut badawczy IBRIS na zlecenie Habitat for Humanity Poland
przeprowadził w styczniu br. badanie opinii publicznej dotyczące
problemów mieszkaniowych Polaków oraz ocenę ich dostępnych rozwiązań.
Czy wnioski z sondażu można uznać za optymistyczne? Odpowiada ekspert
portalu RynekPierwotny.pl.
Bawarska policja szuka rodzin ludzi, które zatrudniały polskiego pielęgniarza. Mężczyzna jest bowiem podejrzewany o zabójstwo przynajmniej jednego podopiecznego i próbę zabójstwa czterech innych osób. Z domu jego ofiary zginęły też pieniądze i kosztowności.
Określenie "polskie obozy koncentracyjne” ukazało się po raz pierwszy w latach 50. w jednej z niemieckich publikacji prasowych; to była taka próba sprawdzenia reakcji - powiedziała PAP historyk IPN dr Anna Jagodzińska.